Cienka czerwona

This great evil. Where does it come from? How’d it steal into the world? What seed, what root did it grow from? Who’s doin’ this? Who’s killin’ us? Robbing us of life and light. Mockin’ us with the sight of what we might’ve known.
[The Thin Red Line]
 

Zdjęcie-1806Wystarczy przeczytać Oczy zasypane piaskiem Pawła Smoleńskiego, rozpocząć lekturę Ameksyki autorstwa Eda Vulliamy’ego, obejrzeć filmy Sicario, Syriana i Big Short: chciwość i bieda, niezaspokojone żądze i brak podstawowych środków do życia, walka służb specjalnych o wpływy na drugim końcu świata i szukanie resztek wody, by ugasić pragnienie… Czy to zbeletryzowane historie wprost z księgarnianych półek i filmy z pachnących popcornem kinopleksów? Nie, to wszystko dzieje się naprawdę!

Niezależnie od tego, czy chodzi o narkotykowe szaleństwo i związane z nim tragedie zdesperowanych Meksykanów, egzotycznie brzmiące transakcje na rynku instrumentów pochodnych, którymi grupki speców żonglują za pomocą skomplikowanych algorytmów, czy o podsycanie fanatyzmu w krajach Bliskiego Wschodu, świat coraz bardziej przypomina mi kocioł wrzącej zupy, do której co rusz ktoś dorzuca kolejne składniki, ale nikt nie dba o przepis.

Zdjęcie-1075Czy wizyty papieża Franciszka w Izraelu/Palestynie i na granicy amerykańsko-meksykańskiej będą miały realny wpływ na sytuację milionów ludzi żyjących w tych miejscach? Odprawiane msze, uściski dłoni z dyplomatami, pokojowe zapewnienia i… opresyjna, obezwładniająca codzienność, która rzadko gości w programach informacyjnych. Za to sprawia, że zwykły człowiek przekracza cienką, czerwoną linię. By przeżyć, by żyło się odrobinę lepiej. Bo w imię czego ma cierpieć każdego, kolejnego dnia?

Wielki Kucharz chyba nie zdawał sobie sprawy z tego, na jak poważną próbę wystawi swój autorytet. A może został tylko wymyślony, by dać udręczonym ludziom nadzieję?

PS [1 czerwca 2016]. W tym kontekście sprawy z naszego podwórka – przeciąganie liny między lewicą a prawicą, obozem władzy i opozycją, samorządem a parafią, biznesem i administracją – wydają się niewiele znaczącym rattle & hum w wykonaniu przerośniętych dzieciaków na bezpiecznym placu zabaw.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.